mlody mechanik
Generic selectors
Tylko dokładne wyniki
Szukaj w tytule
Szukaj w treści
Post Type Selectors
post
page

Relacja: Młody Lakiernik 2017

20 dwuosobowych zespołów walczyło w Poznaniu o tytuł najlepszego ucznia-lakiernika w Polsce.

III Mistrzostwa Młodych Lakierników, organizowane przez Fundację Cooperatio, V8 Team oraz Międzynarodowe Targi Poznańskie, odbyły się 7 kwietnia i tradycyjnie towarzyszyły Poznań Motor Show. Głównym partnerem tegorocznej edycji wydarzenia była firma Axalta, producent systemów lakierniczych Cromax.

Młodzi zawodnicy, pod okiem opiekunów, musieli wykazać się wiedzą i umiejętnościami praktycznymi w czterech konkurencjach. Liczyła się nie tylko sprawność, dokładność i umiejętności lakiernicze, ale także wiedza teoretyczna oraz dobry wzrok. Specjalistyczne wyposażenie potrzebne do przeprowadzenia konkurencji dostarczyły firmy Rupes, Iwata, Acotec, Mayvinci, Scangrip oraz Ósemka.

Jedno z zadań, z jakim musieli się zmierzyć uczestnicy III Mistrzostw Młodych Lakierników było prawidłowe ustawienie ciśnienia roboczego pistoletu lakierniczego. „To bardzo ważne, aby pistolet lakierniczy działał pod odpowiednim ciśnieniem. Każdy producent takiego urządzenie zaleca odpowiednią wartość. Gdy jest ona przekroczona, nie ma możliwości utrzymania odpowiedniej kolorystyki. Nawet, jeśli przygotowany kolor będzie prawidłowy, ale nie będziemy go aplikować pod odpowiednim ciśnieniem, skutkiem będzie wada lakiernicza” – wyjaśniał Marcin Sobel z firmy Anest Iwata.

W kolejnej konkurencji zadaniem uczestników było przygotowanie farby według podanej receptury. „Konkurencja ma wykazać przede wszystkim umiejętność dozowania pigmentu według wagi, wyszukiwania pigmentu na mieszalniku. Dzięki temu zawodnicy mogą poznać pracę lakiernika od strony przygotowania materiału do lakierowania. Osoby, które w skupieniu realizują to zadanie lepiej sobie radzą niż ci, którzy podchodzą do niego na luzie” – wyjaśnia Marcin Raczkowski z firmy Axalta.

Trzecie zadanie polegało na wydobyciu z lakieru jak największego połysku. „W pierwszym etapie konkurencji uczestnik musi zmatowić lakier za pomocą papieru wodnego o gradacji 3 tys., następnie przy pomocy maszyny polerskiej wypolerować lakier. Po zakończonej pracy odbywa się pomiar za pomocą połyskomierza. Na 20 zespołów zaledwie 3 miały do czynienia z polerowaniem, także wiele jeszcze przed nimi. Polerowanie jest dosyć trudnym elementem, jeśli chodzi o lakiernictwo” – wyjaśniał Adam Garbacz z firmy CleanCar.

Bardziej skomplikowanym zadaniem wymagającym dobrego wzroku było układanie kolorów od najjaśniejszego do najciemniejszego. „Tu akurat mamy dwa testy – z kolorami zielonym i fioletowym. Konkurencja sprawdza jak postrzegamy zmieniający się kolor, a różnice są często niemal niedostrzegalne. Mimo to mieliśmy uczestników, którzy nie popełnili żadnego błędu” – komentował Krzysztof Milczarek z firmy Axalta.

„Poziom zawodników był bardzo wysoki. Około 20 proc. z tej grupy to z pewnością  doskonali kandydaci na lakierników, a ludzi w tym zawodzie brakuje. W tych młodych ludziach jest potencjał. Warto więc wyłuskiwać takich, u których widać zaangażowanie i przede wszystkim pasję” – powiedział Marcin Raczkowski, Doradca Techniczny firmy Axalta.

Jaki powinien być dobry lakiernik? „Musi mieć w sobie to coś, musi mieć dryg w ręku, wyczucie, obserwować i analizować to, co się dzieje z materiałem lakierniczym podczas aplikacji, nie działać jak automat. Nie każdy ma takie umiejętności. To jest naturalna zdolność, którą potem trzeba tylko doszlifowywać” – dodał Marcin Raczkowski.

Najlepiej ze wszystkimi konkurencjami poradzili sobie Robert Binaś i Daniel Mańkowski z ZSB w Poznaniu, którzy zdobyli pierwsze miejsce w III Ogólnopolskich Mistrzostwach Mechaników i od głównego partnera wydarzenia otrzymali voucher na szkolenie dla 10 osób z klasy w centrum szkoleniowym firmy Axalta w Broniszach pod Warszawą.

„Nie spodziewaliśmy się wygranej, sądziliśmy, że nawet nie znajdziemy się w pierwszej szóstce. Byliśmy przekonani, że innym poszło lepiej” – powiedział Robert Binaś. „Mieszanie farb według zadanej receptury było najłatwiejszym zdaniem, a rozróżnianie kolorów najtrudniejszym” – dodał Daniel Mańkowski. Na kolejnych miejscach znalazły się zespoły: Sławomir Sitkowiak i Konrad Kalista oraz  Krzysztof Starczewski i Dawid Węcławek.

Autor: Joanna Piszcz

Zdjęcia: Paweł Wiśniewski

 

artykuł opublikowano dzięki uprzejmości serwisu Motofaktor

www.motofaktor.pl

Relacja: Młody Mechanik 2017

Uczniowie z Krakowa pokonali 29 konkurujących z nimi zespołów w tegorocznej edycji Ogólnopolskich Mistrzostw Młodych Mechaników. Na podium nie zabrakło miejsca dla uczniów z Radzynia Podlaskiego.

Ogólnopolskie Mistrzostwa Młodych Mechaników organizowane przez Fundację Cooperatio tradycyjnie już towarzyszyły poznańskim targom Motor Show. Wzięło w nich udział 30 dwuosobowych zespołów wyłonionych po teście, który uczestnicy rozwiązywali na stronie internetowej głównego partnera i pomysłodawcy tej kategorii konkursu – firmy ExonnMobile.

„Z roku na rok liczba chętnych, którzy wchodzą na naszą stronę internetową, by rozwiązać test eliminacyjny znacznie wzrasta. Dwa, czy trzy lata temu test rozwiązywało 260 zespołów, teraz mieliśmy ich około 500. Jesteśmy pod wrażeniem zaangażowania uczniów w eliminacje i sam finał. Dla nich jest to często wyprawa, bo przyjeżdżają z całej Polski, często z małych miejscowości, wraz ze swoimi opiekunami. Przygotowują się do konkursu przez kilka miesięcy, aby dobrze wypaść na teście teoretycznym, ale i w konkurencjach praktycznych. Z roku na rok ci młodzi ludzie są coraz bardziej ambitni. Widać, że nie idą do szkoły samochodowej tylko po to, żeby zdobyć zawód i rozpocząć pracę, ale dlatego, że jest to ich pasja. Poziom uczestników jest bardzo wysoki” – ocenia Elżbieta Jaroszewska, odpowiedzialna za marketing w ExxonMobil Poland.

Finał Ogólnopolskich Mistrzostw Młodych Mechaników odbył się 6 kwietnia i rozpoczął się od testu teoretycznego. Na zdjęciu zwycięzcy tegorocznej edycji – Krzysztof Czekaj i Artur Raczkowski.

Potem przyszedł czas na konkurencje praktyczne przygotowane przez Akademię Praktycznych Umiejętności oraz partnerów Mistrzostw. Część konkurencji odbyła się na samochodach marki Hyundai, a młodzi mechanicy mieli do dyspozycji lampy warsztatowe Philips.

Na stanowisku NEO Tools uczestnicy zawodów musieli ułożyć narzędzia na czas. „Chcemy wpoić młodzieży nawyk porządkowania miejsca pracy. Zadaniem uczestników jest ułożenie narzędzi zgodnie z instrukcją, jaka znajduje się na zestawie. Każdy element ma się znaleźć na swoim miejscu. Zawodnicy radzą sobie bardzo dobrze. Część drużyn układa narzędzia perfekcyjnie i szybciej niż mnie się to udało zrobić” – komentował Witold Pęczyk z firmy Topex, która jest producentem narzędzi NEO.

Z kolei firma Uni-trol przygotowała dla młodych mechaników zadanie związane z wywarzaniem kół. „Należy dobrać sposób centrowania, założyć koło, wybrać odpowiedni program i wyważyć” – wyjaśniał Grzegorz Tworek z Uni-trol. Z tą konkurencją zawodnicy radzili sobie bez większych problemów.

Nieco bardziej skomplikowane zadanie niż w ubiegłorocznej edycji postawiła przed uczestnikami firma Precyzja-Technik. Tym razem należało odpowiedzieć na pytanie dlaczego samochód ściąga na jedną stronę. „W oparciu o pomiar geometrii należy wskazać, w którą  stronę będzie ściągał pojazd i wytłumaczyć dlaczego tak się dzieje. Z samym pomiarem uczestnicy radzą sobie bardzo dobrze, ale mają problem z uzasadnieniem dlaczego samochód będzie ściągało w daną stronę” – wyjaśniał Adrian Zamroczyński z firmy Precyzja-Technik.

Zadaniem młodych mechaników na stanowisku Italcom była diagnostyka wtryskiwaczy. „Uczestnicy za pomocą oscyloskopu muszą porównać, który z wtryskiwaczy jest dobry, który prawidłowo działa” – mówił Paweł Puszcz z firmy Italcom.

Konkurencja Gates, tak jak i rok temu, okazała się najtrudniejsza ze wszystkich. W poprzedniej edycji Mistrzostw większość uczniów poddała się, nie umiejąc zamontować paska wielorowkowego typu stretch-fit. Tym razem żaden z zespołów nie wykonał zadania prawidłowo. „Polega ono na prawidłowym doborze paska napędu osprzętu. Na podstawie starego paska należy odczytać długość, podać jego szerokość oraz odpowiedzieć na pytanie, jaka może być maksymalna długość paska – o ile może być dłuższy, a o ile krótszy. Czynność banalnie prosta, ale niestety uczestnicy niezbyt dobrze sobie z nią radzą. Panowie potrafią się pomylić przy mierzeniu paska” – komentował Marcin Makarewicz z Akademii Praktycznych Umiejętności.

Łatwiejsze zadanie przygotowała firma Ferdinand Bilstein. Konkurencja polegała na pomiarach elektrycznych obwodu kierunkowskazów w przełącznikach zespolonych do pojazdów MAN TGA. „Próbujemy przekazywać wiedzę młodym mechanikom i testować ich zarazem. Radzą sobie całkiem nieźle, poziom wiedzy jest zadowalający, aczkolwiek widać, że jest potrzeba, aby nadal podnosili swoje kwalifikacje. Każde targi czy zawody podnoszą samoświadomość tych młodych ludzi, jest to młoda kadra, która niedługo będzie startowała na rynek pracy, więc im więcej teraz wyniosą, tym łatwiej będzie im wejść w zawodowe życie” – mówi Robert Mrozek z firmy Ferdinand Bilstein Polska.

Jedno z zadań dotyczyło obsługi układu klimatyzacji w samochodzie Hyundai Santa Fe. To jeden z pierwszych samochodów, w których zastosowano nowy czynnik chłodzący klimatyzacji R-1234yf. „Zawodnicy muszą m.in. rozpoznać ten czynnik i  wskazać gdzie jest kompresor klimatyzacji. Zadanie jest raczej dość proste. Najtrudniejszy element zadania dotyczy wskazania rodzaju czynnika. Tej informacji nie umieszczono w widocznym miejscu w samochodzie tak, żeby zawodnicy mogli ją odczytać” – wyjaśniał Grzegorz Fedorowicz z firmy ZF Friedrichshafen, który oceniał poprawność wykonania zadania.

Sporo trudności sprawiło młodym mechanikom zadanie na stanowisku Iveco, na którym znajdował się premierowy ciągnik siodłowy Stralis XP. W tej konkurencji chodziło o wskazanie elementów wyposażenia odpowiedzialnych za spełnianie przez ten pojazd normy czystości spalin Euro VI oraz omówienie ich działania. Zawodnicy musieli wskazać zbiornik z płynem AdBlue oraz zlokalizować układ oczyszczania spalin SCR, który – inaczej niż w samochodach osobowych – był zintegrowany w tłumiku końcowym.

Uczestnicy Ogólnopolskich Mistrzostw Młodych Mechaników po raz pierwszy mieli do czynienia z praktyczną konkurencją dotyczącą alternatywnych układów napędowych. Obsługa samochodu z napędem hybrydowym wymaga od mechanika nie tylko większego zakresu wiedzy, ale także uprawnień. Konieczne jest uprawnienie do obsługi układów wysokonapięciowych do 1kV. Oprócz tego, mechanik musi zdawać sobie sprawę z istotnych różnic w budowie między pojazdem hybrydowym a klasycznym, które nie ograniczają się jedynie do układu napędowego. Zadaniem młodych mechaników było wskazanie i nazwanie elementów składowych układu hybrydowego samochodu Hyundai Ioniq znajdujących się w komorze silnika zasilanych prądem stałym o napięciu powyżej 60 V.

„Wiedza tych młodych ludzi jest na bardzo wysokim poziomie. Dla wielu doświadczonych mechaników hybryda nadal jest czarną magią, nie wiedzą jak się za nią zabrać, na jakich zasadach działa, nie wiedzą co można, a czego nie można robić. Natomiast ci młodzi chłopcy wchodzili bardzo odważnie w komorę silnika, bez problemu potrafili nie tylko wskazać i nazwać części składowe układu hybrydowego, ale bardzo ciekawie o każdym z tych elementów opowiadali. Widać, że temat pojazdów hybrydowych, czy elektrycznych nie jest im obcy. Ich poziom wiedzy oceniam bardzo wysoko, jako znacznie wybiegający poza programowy schemat nauczania. To dobrze wróży na przyszłość” – mówił Witold Rogowski, dyrektor ds. operacyjnych Organizacji Pracodawców Motoryzacji Moveo.

Moveo po raz pierwszy zaangażowało się w organizację Ogólnopolskich Mistrzostw Młodych Mechaników. Organizacja współpracuje z kilkoma palcówkami edukacyjnymi w Polsce. „Moveo stało się dla szkół platformą porozumienia – z jednej strony pomiędzy uczniami a lokalnymi warsztatami, w których mogą oni odbywać praktyki, a później znaleźć pracę. Z drugiej strony to współpraca pomiędzy szkołą a producentami części czy też działami szkoleniowymi producentów części, którzy bezpłatnie organizują szkolenia dla uczniów. Moveo jest katalizatorem pomiędzy tymi grupami i jak do tej pory bardzo dobrze nam to wychodzi”” – dodał Witold Rogowski.

W tegorocznej edycji Ogólnopolskich Mistrzostw Młodych Mechaników pierwsze miejsce na podium zajęli Krzysztof Czekaj i Artur Raczkowski z Zespołu Szkół Mechanicznych nr 1 w Krakowie. „Po raz pierwszy bierzemy udział w Mistrzostwach. Zaskoczył nas test – bardzo specyficzne, trudne pytania. Dla ludzi, którzy nie siedzą w branży i nie pasjonują się motoryzacją, nie zdobywają wiedzy na bieżąco, test nie jest do napisania na więcej niż 5 punktów” – uważa Krzysztof Czekaj. Tymczasem maksymalnie można było zdobyć tu 30 punktów.

Zdaniem Artura Raczkowskiego dzięki udziałowi w takich konkursach można się wiele nauczyć. „Można zdobyć nowe doświadczenia i podszlifować wiedzę, potrenować. Konkurujemy z ludźmi w naszym wieku, to jest zupełnie co innego niż praca z mechanikiem, który od 20 lat wykonuje swoją pracę. Każdy chce być lepszy od kolegi i to nas napędza do działania” – dodaje Artur Raczkowski. Obaj panowie starają się w tej chwili o unijne dotacje, by odtworzyć własny, profesjonalny warsztat.

Drugie miejsce przypadło uczniom z Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych w Radzyniu Podlaskim, który bierze udział w Ogólnopolskich Mistrzostwach Młodych Mechaników niemal od pierwszej edycji. Tym razem na podium stanęli Kamil Rakowski i Rafał Bobruk.

„Przyjechałem z najlepszą ekipą uczniów naszej szkoły, w finale szkołę reprezentuje pięć zespołów, czyli 10 uczniów. Do startu w Mistrzostwach przygotowywaliśmy się na zajęciach dodatkowych i obowiązkowych. Jesteśmy po raz czwarty na Mistrzostwach, dwa lata z rzędu zajęliśmy pierwsze miejsce. Sam konkurs daje nam jako nauczycielom ogromną satysfakcję, a uczniom dostęp do specjalistycznej wiedzy, do specjalistycznych urządzeń, z których na co dzień nie korzystają na zajęciach praktycznych w szkole. W 2016 zajęliśmy pierwsze i drugie miejsce, w 2015 pierwsze” – mówił opiekun uczniów, Wojciech Mackiewicz, nauczyciel z Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych w Radzyniu Podlaskim. „Jesteśmy szkołą z niewielkiej miejscowości, nie mamy w pobliżu dostępu do profesjonalnych warsztatów samochodowych, ale dajemy sobie radę. Udział w Mistrzostwach to dla nas ogromny sukces, promocja dla szkoły, dla szkolnictwa zawodowego, ogromna satysfakcja. Jako nauczyciele także potrzebujemy potwierdzenia, że nasze zaangażowanie w pracę przynosi efekty. Biorąc udział w konkursie rozbudzamy jeszcze większą pasje w tych młodych ludziach i chęć zdobywania wiedzy” – dodał Wojciech Mackiewicz.

Zdaniem uczniów z Radzynia Podlaskiego, konkurencje były bardzo wymagające. „Trochę stresu jest, trzeba być bardzo dokładnym, niedokładność zdecydowanie działa na niekorzyść, wystarczy drobny błąd, żeby konkurencja nie została zaliczona. Test teoretyczny nie był zbyt trudny. Profesor nas tak przygotował, że nie było wyjścia, trzeba było umieć. Warto brać udział w takich Mistrzostwach, żeby zdobywać doświadczenie. Tak, jak tu już zostało powiedziane, kiedyś można było naprawić samochód na poboczu, a dzisiaj trzeba mieć ogromną wiedzę na ten temat” – mówił Kamil Syczewski z Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych w Radzyniu Podlaskim.

„Test mnie zaskoczył, pytania były dosyć trudne. Konkurencje są na wysokim poziomie, dosyć wysoko poprzeczka została postawiona w zadaniu związanym z układem oczyszczania spalin w samochodzie Iveco” – dodał Damian Siwek, także uczeń z Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych w Radzyniu Podlaskim. W Ogólnopolskich Mistrzostwach Młodych Mechaników brał udział już po raz trzeci. W dwóch poprzednich edycjach udało się znaleźć na podium. Tym razem wspólnie z  Adamem Kawką zajął IV miejsce.

Na trzecim miejscu Mistrzostwa ukończyli Kamil Olszak i Maciej Rozwałka z Zespołu Szkół Samochodowych w Lublinie.

„Poziom uczestników jest z roku na rok coraz wyższy uczniowie przyjeżdżają coraz lepiej przygotowani, przede wszystkim widać olbrzymi trud i wkład nauczycieli, którzy prowadzą poszczególne zespoły. Niektórzy przyjeżdżają do Poznania z nastawieniem na sukces, żeby wygrać. Poziom jest bardzo wysoki, dużo wyższy niż w ubiegłym roku. Uczniowie są bardzo dobrze przygotowani merytorycznie. Olbrzymi szacunek dla nauczycieli” – podsumował Rafał Kosiński, prezes zarządu Akademii Praktycznych Umiejętności, która czuwała nad merytoryczną stroną rywalizacji Ogólnopolskich Mistrzostw Młodych Mechaników.

Organizatorami konkursu są Międzynarodowe Targi Poznańskie i Fundacja Cooperatio, zrzeszająca ekspertów, przedstawicieli organizacji branżowych i firm współpracujących na rzecz bezpieczeństwa w ruchu drogowym i promujących rozwój edukacji technicznej. Partnerami Mistrzostw są również Akademia Kierowcy – ODTJ, Akademia Praktycznych Umiejętności, Hyundai Motor Polska, ExxonMobil oraz NEO Tools.

„Kolejna edycja Mistrzostw już za nami, ale nasza praca się nie kończy. Rozmawiamy z pracodawcami w branży motoryzacyjnej – z producentami części i wyposażenia warsztatowego, z niezależnymi dystrybutorami i właścicielami warsztatów. Widzimy, że łączy ich potrzeba pozyskania kompetentnych młodych pracowników. Najbardziej widać to właśnie w tych segmentach, o których paradoksalnie uczniowie szkół mechanicznych wiedzą najmniej – w ciężarowym i agri (mechanizacja rolnictwa). To właśnie tam czeka na nich pewna praca, dobre wynagrodzenie i realne możliwości awansu – tylko najpierw trzeba o tym wiedzieć. Ambicją Fundacji Cooperatio jest nieść tą wiedzę do szkół i to nie tylko w czasie Mistrzostw, ale także przez cały rok” – podkreśla Adrian Dekowski, prezes zarządu Fundacji Cooperatio i pomysłodawca Ogólnopolskich Mistrzostw Młodych Mechaników.

Autor: Joanna Piszcz

Zdjęcia: Paweł Wiśniewski

 

artykuł opublikowano dzięki uprzejmości serwisu Motofaktor

www.motofaktor.pl

Relacja: Mechanik Zawodowy TTM 2017

Do finałowej rywalizacji, która odbyła się w czasie Poznań Motor Show, 8 kwietnia stanęło 30 najlepszych zawodowych mechaników.

Zawodnicy zostali wyłonionieni na podstawie testu, który rozwiązywali na stronie internetowej Mobil Delvac 1, partnera Mistrzostw. Test sprawdzał m.in. wiedzę o technice, historii i ciekawostkach ze świata motoryzacji. W tym roku więcej uwagi organizatorzy poświęcili diagnostyce i serwisowaniu pojazdów ciężarowych, co było widoczne podczas finału. Zawodowi Mechanicy musieli wykazać swoimi umiejętnościami w 9 konkurencjach.

W zadaniu przygotowanym przez firmę Ferdinand Bilstein użytkownik samochodu zgłaszał brak mocy. Zawodnicy musieli podać  przyczynę braku mocy silnika wykorzystując w celu diagnozy jedynie dostępne na stanowisku narzędzia diagnostyczne.

W kolejnej konkurencji należało podać przyczynę uszkodzenia układu hybrydowego w samochodzie Hyundai Ioniq oraz wyjaśnić na co ma  wpływ.

Trzecia konkurencja dotyczyła problemów z uruchomieniem silnika w samochodzie Hyundai Santa Fe. W samochodzie nie uruchamiał się silnik. Zadaniem uczestników było podanie przyczyny możliwości uruchomienia silnika przy wykorzystaniu narzędzi dostępnych na stanowisku.

Firma Uni-Trol przygotowała zadanie polegające na prawidłowym montażu i wyważeniu koła motocyklowego na przygotowanym stanowisku.

Na stanowisku NEO Tools należało dokonać montażu przygotowanego modelu z wykorzystaniem dostępnych narzędzi.

Nieco bardziej skomplikowaną konkurencję przygotował Italcom. Zadaniem uczestników było dokonanie pomiaru części elektrycznej wtryskiwacza CR. Na podstawie pomiaru należało określić czy jest to element z cewką elektromagnetyczną czy elementem piezoelektrycznym.

Konkurencję na stanowisku firmy Precyzja-Technik dwa dni wcześniej wykonywali także uczestnicy finału VI Ogólnopolskich Mistrzostw Młodych Mechaników, rozegranego 6 kwietnia. Należało wskazać przyczynę ściągania samochodu po dokonaniu pomiaru na przedstawionym modelu.

Pięta achillesowa młodych mechaników pojawiła się także w kategorii mechanik zawodowy – konkurencja Gates. Zadaniem uczestników był prawidłowy pomiar paska napędu osprzętu z wykorzystaniem miernika długości oraz odpowiedź na pytanie: jakiej długości założyłbyś nowy pasek w miejsce zużytego na podstawie dokonanego pomiaru.

I ostatnia konkurencja, przygotowana przez firmę Ferdinand Bilstein – uczestnicy musieli wymieszać płyn chłodzący z wodą w celu uzyskania odpowiedniej podanej przez sędziego temperatury zamarzania.

W tym roku najlepiej z zadaniami praktycznymi poradził sobie Łukasz Bogus, który zajął pierwsze miejsce, tuż za nim znaleźli się Jacek Jakimów i Sebastian Śliwka.

Łukasz Bogus w zawodzie jest od około 10 lat, pracuje w warsztacie ojca w Kamieńcu Ząbkowickim. „W konkursach biorę udział od kilku lat. To dobra okazja do pogłębianie wiedzy, ale także możliwość sprawdzenia się. Organizatorzy zawsze starają się zaskoczyć nas czymś nowym. Konkurencja była bardzo silna. Z pozostałymi uczestnikami znamy się z innych konkursów i muszę przyznać, że wygrać z nimi to naprawdę coś szczególnego” – mówił Łukasz Bogus.

Laureat drugiego miejsca w kategorii Mechanik Zawodowy uczestniczy w Mistrzostwach od pierwszej edycji. „Cieszę się, że po dwóch latach przerwy znowu wróciłem na podium. Wygrał mój dobry kolega, brat mojego przyjaciela, więc wszystko zostało w rodzinie” – komentował Jacek Jakimów, właściciel firmy Evolution Motor Sport.

„W tym roku Poznań Motor Show nie towarzyszyły Targi Techniki Motoryzacyjnej, więc wśród gości targów jest mniej mechaników i finaliści Mistrzostw przyjechali do Poznania specjalnie, by wziąć udział w rywalizacji. Mimo to kolejny raz nie zawiedli, a tym bardziej cieszy nas to, że wśród nich widzieliśmy znajome twarze. Sędziowie punktowali zarówno prezycję wykonania zadań, jak i czas, którego potrzebowali na to zawodnicy” – komentuje Adrian Dekowski, prezes zarządu Fundacji Cooperatio i pomysłodawca Ogólnopolskich Mistrzostw Mechaników.

Organizatorami konkursu są Międzynarodowe Targi Poznańskie i Fundacja Cooperatio, zrzeszająca ekspertów, przedstawicieli organizacji branżowych i firm współpracujących na rzecz bezpieczeństwa w ruchu drogowym i promujących rozwój edukacji technicznej. Partnerami Mistrzostw są również Akademia Kierowcy – ODTJ, Akademia Praktycznych Umiejętności, Hyundai Motor Polska, ExxonMobil oraz NEO Tools.

Autor: Joanna Piszcz

Zdjęcia: Paweł Wiśniewski

 

artykuł opublikowano dzięki uprzejmości serwisu Motofaktor

www.motofaktor.pl

  • V8 Team sp. z.o.o.

  • ul. Czarna Droga 1
  • 85-220 Bydgoszcz
  • NIP 5540308537
  • REGON 002481430
  • Kontakt

  • biuro@v8team.pl
  • 52 322 64 84
  • 603 888 111
  • 603 523 888